Witam.
Jestem na tym forum nowy ale w SoulFu gram już od dawna.
Moją ulubioną postacią w tej grze to zdecydowanie Solider. Nie pogardzę również G'nomem.
Broń, której używam to 2x War Hammer. Jeden z ogniem, a drugi z lodem.
Jeśli mam możliwość to używam: ancient helm z gwiazdką, ancient armor z ogniem i ancient leggings z lodem.

Lokacje jakie odwiedziłem:
Pierwszy Zamek (+Wioska) -> Lochy -> Kanały -> Kopalnia (+Wioska) -> Różowy zamek -> Pustynne lochy -> Diabelska kopalnia -> Fioletowy zamek (Czyli trzecia wioska) -> Piekło.

Dalej nie doszedłem, bo mnie i mojego jednego kompana zamieniono w peta (Mnie w nietoperka a mojego kompana w spidera) więc łatwo zginęliśmy   


W SoulFu NIE MA broni REGENERUJĄCYCH życie. Są za to SZATANISTYCZNE BRONIE WYSYSAJĄCE ŻYCIE! 

Spis wszystkich efektów, w które mogą być zaopatrzone bronie:
-Magiczne (Gwiazdka). Dodatkowe zwykłe obrażenia
-Lodowe (Kryształ lodu). Dodatkowe obrażenia od zimna
-Ogniste (Płomień). Dodatkowe obrażenia od ognia
-Trujące (Zielony "glutek"). Truje
-Elektryczne (Piorun). Dodatkowe obrażenia od elektryczności
-Szatanistyczne (Gęba Szatana). Wysysa życie ze stwor
-Widziałem broń o mocy dobra. Symbol to takie dwa skrzydełka. Postaram się zrobić screena jak tylko znajdę 

A teraz o bossach.

Trudniejsi BOSSI

W soulfu jest wiele pomieszczeń z "czaszką" (bossów). Ja napiszę najtrudniejszych i taktyki na nich.

LOCHY:
Zombie. Taktyka: Magowie mają łatwo. Wystarczy "odczarowaniem" (białą "latarką" przejechać) po każdym z nich by Ci zniknęli. Trudniej jednak mają wojownicy, którzy takowego czaru używać nie mogą. Wtedy należy dużo skakać, aby zdezorientować zombie. Przyda się żywność i cierpliwość. Nakładamy dwie bronie, obczajamy "samotnych" zombie (Uwaga na zielone! Zadają około 8ptk obrażeń i strzelają trującą chmurą!) i zabijamy ich (najlepiej dobijając).

KANAŁY:
Szkielety. Taktyka: Najpierw ostrzelać (z czarów i strzał) Potem podejść do rogu i machać 2 brońmi. Nie odchodzić od rogu i uważać na jeźdźców.

RÓŻOWY ZAMEK:
Smoki. Taktyka: Smoki najlepiej OMIJAĆ. Po co je ubijać? Bierzesz wszystkie skrzynki metalowe (prawie zawsze super itemy) i spadasz z tamtąd. Jeżeli chcecie mieć satysfakcję: poczekajcie na czerwonego.

PIEKIELNA KOPALNIA:
Czerwony smok. Taktyka: Najpierw wszystkie skrzynki otworzyć (często się trafi coś fajnego). Potem: Więcej niż jeden gracz- jeden wskakuje do lawy, (najlepiej heler, albo ten, kto ma praye i dużo life'a) i idzie po dnie do brzegu. Smok będzie nad nim. Kiedy będzie przy brzegu (smok) reszta naparza go czym popadnie. Można też unikać jego kul i ataków, a walić tylko wtedy, gdy będzie tuż nad ziemią. To gorsza taktyka, ale jeżeli grasz sam- najbardziej skuteczna.






POSTACIE


SOLDIER-Żołnierz
+Może od 9 INT pomocnika
+Nieźle walczy wręcz
+Wszechstronny (STR, DEX)
-W sile i zręczności przegrywa z Elfem czy Dwarfem
OCENA: 4
Dla kogo?: Osób, które lubią walczyć wręcz u boku pomocników

ELF- Elf moja ulubiona postać w grze
+Bardzo zręczny
+Bardzo duże początkowe staty
+Idealny do walki wręcz
-brak
OCENA: 6-
Dla kogo?: Tych, którzy lubią walkę wręcz, szybkie chodzenie i wysokie skakanie oraz walkę mieczami

D'WARF- Krasnolud
+Ogromna siła
+Ogromne obrażenia
+Dużo życia
-Wolny
-Szybcy wrogowie mogą go nieźle pojechać
Ocena: 4+
Dla kogo?: Miłośników mocnego uderzenia i ogromnej siły, którym nie przeszkadza powolność krasnoludów.

HEALER- Uzdrowicielka
+Brak białego paska na HP
+Niezła w walce wręcz
+Możliwość leczenia innych
+Łatwo nabija Compasion
-Słaba obrona ze względu, na brak możliwości założenia hełmu
Oneca: 5
Dla kogo?: Osób, które lubią w krytycznej sytuacji wypić mikstrurkę, oraz tych, którzy lubią leczyć sojuszników.

G'NOME- Gnom
+Strzelba, miotacz ognia, granaty
+Czołgi, dżip
+Nie tak mało HP
-Słaby w walce wręcz
-Wolny
-Łatwo się wyrobem itemów zabić
Ocena: 5
Dla kogo?: Osób lubiących potworzyć strzelby, czołgi itp.

HUBBIN-Hobbit
+Dużo zręczności
+Wykrywanie pułapek
+Ukrywanie się
+Ring na dobry początek
-Mało życia
-Mało siły
Ocena: 4
Dla kogo?: Grupy przynajmniej 3 osobowej. W przeciwnym wypadku- Elf

WIZARD- Czarodziej
+Ciekawe i mocne czary
+Szybki exp
+Ogromne możliwości dzięki czarom
-Bardzo słaby w walce wręcz
-Bardzo łatwo go zabić
Ocena: 4+
Dla kogo?: Ludzi lubiących czarować

MISTIC- Mistyczny
+Może czarować (gorzej niż Wizard)
+Lepszy w obronie i w walce
-Średnio many
-Czary takie o
-Mało życia
Ocena:+3
Dla kogo?: Teoretycznie dla magów, którzy lubią też walczyć.   
Ordery.
Jest ich pięć:
Compassion- dostaje się plusowe, za dawanie itemów (potionów, żywności) dla pomocników, lub (w przypadku Healera) leczenie kompanów.
Skutki uboczne: nie możesz brać nowych pomocników. (ale tu pewny nie jestem)
Dilligence- dostaje się plusowe, za niszczenie beczek, otwieranie skrzyń, odwiedzanie nowych pomieszczeń. Odejmuje je się za wracanie się do pomieszczeń, w których byłeś.
Skutki uboczne: nie wiem.
Honor- dostaje się plusowe, za atakowanie wrogów od przodu. Minusowe za atakowanie z boku, w plecy i leżących.
Skutki uboczne: nie możesz bić leżących.
Faith- dostaje się plusowe, za pray, i za coś jeszcze, jednak nie wiem za co  . Minusowe za noszenie unhloy waepon, za jedzenie szynki i mięsa, za używanie czaru: ożywienie zmarłego.
Skutki uboczne: nie możesz nosić unhloy waepon, jeść mięsa i szynki, używać animate death.
Courage- dostaje się plusowe za.... zabijanie bez kielicha. Minusowe- za picie miksturek życia.
Skutki uboczne- nie można używać kielicha i nie można używać potionów życia.

Ostatnio edytowany przez czecho16 (2009-07-27 16:52:17)

Elf jest najlepszy dobrze wali z luku z miecza tez spox i ma duzo zrecznosci (dex dla niewtajemniczonych ;p) podoba mi sie ten podwojny skok ;D fajnie sie z nim wali i szybko ucieka ;p a przy tym sporo hp

ja samotnie zacząłem grać... Healerem. Serio. I idzie mi zajebiście. Jestem dobry w waleniu z obuchów i nie mam białego paska, więc red poty leczą mi całe życie. Dalej zaszedłem tylko mistykiem

Hej, Jestem Natan.
Zazwyczaj gram Elfem, bo podoba mi się, że przy 30 Dex. robię salta. Często przychodzę do Beboliniego (to mój realny kumpel), i gramy w Soulfu. Jak już mówiłem, zawsze biorę Elfa. Bebolini zawsze bierze też najmocniejszego Porca, ja biorę z niego miecz a drugi kupuję w sklepie (ten najlepszy). Kupuję także najlepszy armor i tak niszczymy wrogów.

Gnom, hehe dodaję do inta i robie se czołgi dla teamu

Ja tam granaty lubię i używam, ale nie potrafię xO. Za każdym razem sieknę siebę, albo siostrę, czy z kim tam gram

Eeee tam... Dee'warf wymiata, bo on jest koksem Odporność na "złe" efekty (np. trucizna) + zajesiła czynią z niego koksa