Żadnym wymiataczem nie jestem ale oto moja krótka taktyka dla hubbina grającego w pojedynkę

Przede wszystkim musimy sobie wylosować hobbita z 19 dexterity, zaczynamy grę, od razu ciupiemy pierścień i dodajemy sobie +1 dext (są praktyki, aby ten pierścień sprzedawać - nie tani jest - ale w niższych poziomach jest dużo kasy, więc wolę zainwestować w rozwój postaci:gora:), dzięki temu po 2 lvl'u mamy już 30 dexterity i podwójne salto. Kierujemy się prosto do szczurów-bossów, tam łatwo zabić się z głupoty, więc najlepiej od razu wyjść nie pierwszy ogień. Po wejściu korzystamy od razu ze zdolności ukrywania się, musimy wykazać trochę wyczucia, żeby znaleźć punkt w okolicach bramy w których można zniknąć... Jeśli zrobimy to dość szybko ogłupiałe szczury powinny rozpierzchnąć się losowo po arenie, teraz polujemy na pojedyncze sztuki zbliżające się do naszej kryjówki. Po 4-5 takim sposobem załatwionych szczurach walimy już na otwartym polu
To tyle z mojej taktyki, dalej mając podwójne salto można znacznie łatwiej spierniczyć większości przeciwnikom

Jak się podoba moja taktyka?
Pozdro ;>